wtorek, 27 marca 2012

Zarabianie na pustych tuszach i tonerach

zarabianie na pustych tuszach tonerach
Możliwości zarabiania na "odpadkach" są naprawdę duże. Nie trzeba się ograniczać do popularnych puszek i makulatury. Bardzo dużą popularność zdobywają ostatnimi czasy skupy nowoczesnych odpadków, nowoczesnego złomu jakim są tonery, kartridże i inne wyeksploatowane elementy drukarek. Istnieje wiele firm gotowych nam zapłacić nawet do 20 zł za jeden toner. Czyż to nie czysty biznes dla osób, które zużyte kartridże po prostu wyrzucają do śmieci? Kolejna okazja aby zarabiać na śmieciach, bo dla kogoś są coś warte.

Co warto zbierać?

Głównie to tusze z drukarek atramentowych, gdyż są one powszechnie dostępne, szybko się zużywają, zajmują mało miejsca. To na nich można najszybciej i najwięcej zarobić. Można powiedzieć, że jest to najpłynniejszy towar na tym rynku. Tusze muszą być oryginalne, choć są firmy, które skupują tusze tzw chińskie. Oczywiście tusze muszą być nieuszkodzone (bez widocznych pęknięć czy odłamanych elementów) i nienapełniane ponownie (chociaż za tusz regenerowany też można dostać kilkadziesiąt groszy). Można zbierać także tonery z drukarek laserowych i tutaj należy postępować podobnie - tonery powinny być oryginalne, nieuszkodzone i nieregenerowane.

Ile można zarobić?

To zależy od ilości i rodzaju tuszy i tonerów jakie mamy na sprzedaż. Ceny za puste tusze i tonery kształtują się od kilkudziesięciu groszy do 20 złotych za sztukę. Standardowo - im więcej zbierzemy tuszy tym więcej zarobimy. Generalnie wystarczy włożyć niewielki wysiłek w  uzbieranie kilkunastu sztuk popularnych tuszy i już możemy cieszyć się kwotą rzędu stu złotych i więcej. Najlepiej jest porozmawiać z rodziną, znajomymi i kolegami z pracy aby oddawali nam zużyte tusze.  Można też się bardziej wysilić i skontaktować się z różnymi firmami, biurami, które cyklicznie zużywają takie komponenty w swojej działalności. W środ firm skupujących tusze są również takie które oddają koszty przesyłki co jest niewątpliwym atutem dla takich firm.

Gdzie sprzedawać?

W internecie można znaleźć mnóstwo firm zajmujących się profesjonalnie skupem złomu. Wśród firm płacących za zużyte kartridże warty uwagi jest RecyPlan. Firma ta oferuje najlepsze ceny w Polsce dla niewielkich indywidualnych wysyłek, ale również proponuje bardzo interesujący system nagradzania osób dostarczających większe ilości komponentów - już przy kilkudziesięciu sztukach dokłada 10, 20 czy nawet 30 % do standardowych


Inne firmy skupujące drukarkowe "odpadki"

http://www.pustetusze.pl/
http://www.puste-tonery.pl/
http://puste.info/
http://skupjerzego.pl/



wtorek, 13 marca 2012

Nie pracuj dla złomu, niech złom pracuje dla Ciebie.

 Dzisiaj pora na kolejną równie ważną zasadę związana z zarabianiem na recyklingu.

2. Nie pracuj dla złomu, niech złom pracuje dla Ciebie.

To jest bardzo ważna zasada, Oscyluje ona wokół idei pasywnego dochodu. Cały szkopuł w zarabianiu na złomie polega na tym, aby poświęcać na te źródło dochodu jak najmniej czasu. Tak więc odpada specjalne poświęcanie czasu na szukanie złomu. Wykorzystuje tylko to co mam pod ręką, to co jest pozostałością po czymś co było mi przydatne. Nie poświęcam dodatkowego czasu na znalezienie tego złomu. Ten złom jest pozostałością po czymś innym na czym mi zależało. Jedyne co robię to czas jaki bym wykorzystał na pozbycie się złomu, ja zamieniam na czas wykorzystany na spieniężenie tego złomu. Ujmując to w prosty obrazowy przykład. Zamiast śmieci wyrzucić na śmietnik, ja idę je wyrzucić na skup złomu i odebrać pieniądze. 

Dzięki takiemu podejściu staram się maksymalizować produktywnie swój czas.
Właśnie mi się przypomniało jak w dzieciństwie wielkim problemem było dla mnie wyjście na podwórze i wyniesienie śmieci na śmietnik. Oczywiście sam nigdy tego nie robiłem, tylko jak mama prosiła, a częściej kazała. Już wtedy wchodziły do głowy pomysły typu: "Mamo wyrzucę śmieci za 2 złote".  Jakby nie patrzeć obecna sytuacja to właśnie to czego chciałem. Wyrzucam śmieci i mi za to jeszcze płacą :-)

Podsumowując: skupiam się segregowaniu takich śmieci jak makulatura i aluminium w postaci puszek. Nie poświęcam dodatkowego czasu na szukanie złomu (nie chodzę szukać pozostawionych butelek, czy puszek na osiedlu itd) Wszystko co wykorzystuje do spieniężania musi być pod ręką i przy okazji. W ten sposób  jak najmniej wysiłku i czasu wkładam w każdą zarobiona złotówkę.

piątek, 9 marca 2012

1 zasada zarabiania na złomie: Nigdy nie grzebać na śmietnikach w poszukiwaniu złomu.

"Kogoś śmieci są skarbem dla kogoś innego, dopóki nie znajda się w śmietniku"

Powyższy cytat zaczerpnięty jest z gry The Sims (pierwsza część z 2000 roku). Umieszczony był on pod opisem śmietnika w trybie urządzania domu. Gdy go pierwszy raz przeczytałem uznałem, że jest niezwykle dobitny i prawdziwy, ponieważ opisuję jedną z zasad rządzących naszym światem.

Również z dochodowym recyklingiem ma on wiele wspólnego. Jeśli chodzi o źródło pozyskiwania odpadków na sprzedaż na skupie to kieruję się kilkoma zasadami:

1. Nigdy nie grzebać na śmietnikach w poszukiwaniu złomu.

Oczywistym wydaje się fakt, że tam jest najwięcej cennego złomu. Jednak koszty jego pozyskania są zbyt wysokie. Nie mam na myśli kosztów finansowe,  a koszty osobowe. Nie zapominajmy, że śmietniki to skupisko odpadków wszelkiego rodzaju. Śmietniki to centra wielu bakterii, wirusów, brudu, chorób i innych paskudztw. Zdrowie najważniejsze.

Poza tym grzebanie na śmietnikach wiąże się ze złą opinią. W moim przypadku dobra opinia o mnie jest ważna, ponieważ zależy mi na zaufaniu i szacunku innych.

No i jeszcze jedna sprawa. Śmietniki to domena kloszardów i innych trolli. Często jest ich to źródło utrzymania swojej egzystencji. Wole żyć wg maksymy: " Żyj i pozwól żyć innym". Tak więc co na śmietniku to śmieć, a ze śmieci się wyrzuca.












wtorek, 6 marca 2012

Zarobki ze złomu

Dziś z rana wybrałem się na osiedlowy skup złomu. Zabrałem ze sobą to co gromadziłem od jakiegoś czasu: makulaturę oraz puszki po napojach. Ponieważ troszkę tego było postanowiłem użyć auta, aby nie chodzić kilka razy. Czas mnie z rana gonił więc nawet nie miałem wyboru.
Makulatury było około 32 kg, co przy stawce 0,30 zł/kg dało mi 9,60zł
Puszek było około 1,95 kg, co przy stawce 3,40 zł/kg dało mi 6,60zł
Razem 16,20 zł wyciśniętych z niepotrzebnych rzeczy, które normalnie trafiłyby na śmietnik.



Każde zarobione pieniądze staram się mierzyć jakąś równą miarą. Ponieważ nie zawsze 100zł to lepszy pieniądz od 10zł. Najczęściej mierzę wartość zarobku czasem jaki poświęciłem na jego osiągnięcie. Wynik najwygodniej jest przeliczać na stawkę godzinową, wtedy daje to piękny obraz porównawczy z praca na etacie.

Tak więc podliczmy jaki czas poświęciłem na ten zarobek. Załadowanie auta złomem, wywózka, sprzedaż i powrót do domu zajęło mi  łącznie maksymalnie 40 minut. Jeżeli miałbym policzyć te kilka minut czy sekund jakie poświęcałem jednorazowo na znoszenie złomu do piwnicy ( w charakterze magazynu:) to trzeba doliczyć 10 minut. Dodatkowe 10 minut to przygotowanie złomu do wywozu (zapakowanie makulatury i puszek itp) Czyli wychodzi 1 godzina i śmiem twierdzić, że to nawet zawyżone wartości są. No, ale dokładnie to tylko z zegarkiem w ręku dałoby się policzyć.
No to z prostej kalkulacji wychodzi, że zarabiam na złomie 16,20 zł/h pracy.  Fajnie prawda? Niestety rzeczywisty zarobek jest troszkę mniejszy gdyż powinienem uwzględnić koszty paliwa i opakowań do złomu. Tutaj niestety mogę na razie tylko ogólnikowo szacować, że jest to kwota na poziomie 2-3zł

Co myślicie o tym? Wasza praca oferuje Wam niższą, czy wyższą stawkę godzinową? To co wyrzucacie na śmieci zamiast spieniężyć, jest warte więcej czy mniej niż 16,20 ?

poniedziałek, 5 marca 2012

Co można sprzedać na skupie złomu ??

Odpowiedź brzmi: Bardzo wiele jeśli nie wszystko.

Przypomniała mi się historia jak kilka lat temu prowadzono pracę nad ociepleniem bloku w którym mieszkam. Ekipa rozłożyła rusztowania wzdłuż całej ściany bloku. Ponieważ mieszkam na parterze, musieli rozłożyć balkon. Jednym z elementów balkonu jest metalowa bramka (takie drzwiczki). Rozłożony balkon leżał luzem w rozkopanym ogródku. Pewnego jednak dnia wspomniana bramka zniknęła. Została skradziona. Oczywiście się znalazła. Gdzie? Na skupie złomu  !!! Z odzyskaniem własności nie było problemu ponieważ właściciel już nie raz miał takie historie, że trolle przynosiły nie znalezione skarby, a łupy z kradzieży.

Wracając jednak do legalnych przedmiotów sprzedaży na skupie. Ja koncentruje sie na tym co posiadam pod rękom i jest nie przydatna pozostałością po czymś co było dla mnie potrzebne. W głównej mierze jest to makulatura. W jej skład wchodzą:
- gazeta codzienna
- magazyny tematyczne
- gazetki reklamowe z marketów i inne ulotki
- korespondencja
- niepotrzebne notatki ( wykorzystuje niepotrzebne jednostronnie zadrukowane kartki jako brudnopisy na podręczne notatki, a po wykorzystaniu lądują one jako makulatura)
- stare książki i podręczniki (jeśli nie da się sprzedać na allegro to na skup)
- drobne, pojedyncze kartki
- paragony i rachunki, których nie trzeba trzymać

Następnym towarem na sprzedaż są puszki aluminiowe, które zostają po różnego rodzaju napojach :-)

Na razie tyle. Z czasem będę sprawdzał inne surowce. A doświadczeniami się z Wami podzielę.


czwartek, 1 marca 2012

Nie wyrzucaj pieniędzy !!!

Ręka do góry kto czyta prasę codzienną, magazyny, rozwiązuje krzyżówki, przegląda gazetki reklamowe, ulotki, broszurki itd? Myślę, że każdy. A teraz ręka do góry kto wyrzuca przeczytane gazety,  ulotki itd. do kosza na śmieci? Pragnę uświadomić wam, że wyrzucacie pieniądze!!!

Makulatura czyli zużyte lub niepotrzebne wyroby papiernicze to źródło dochodów. Makulatura jest towarem na który jest popyt. Nie myślę tutaj wcale o kloszardach tylko o firmach, które zajmują się skupowaniem makulatury. Te firmy osiągają zysk na obrocie surowcami wtórnymi, więc dlaczego i każdy Kowalski nie mógłby uczestniczyć w tym obrocie i zarobić parę groszy?

Na pewno wiele osób zapyta: "Ale co to za pieniądze można zarobić na skupach?".
Moja odpowiedź brzmi: "Zostańcie ze mną, a sami się przekonamy".
Już niedługo zabieram się do pierwszej wizyty w tym roku na skupie. Zobaczymy jakie będę profity.

Zapraszam do obserwowania bloga.